

Tenisowy turniej Wimbledon dopiero się rozkręca, jednak jego uczestnicy muszą w ostatnich dniach zmagać się z inwazją latających mrówek - według doniesień polskich serwisów informacyjnych z tą samą plagą mamy do czynienia także w naszym kraju. Taki obrót spraw nie umknął uwadze Marvela, który w ramach kampanii promocyjnej filmu Ant-Man and the Wasp postanowił w zabawny sposób odnieść się do całej sytuacji - zdaniem Domu Pomysłów wina leży w zepsutym GPS ekranowej mrówki znanej jako Anthony:
O całej sprawie zrobiło się głośno, gdy mająca polskie korzenie Caroline Wozniacki tak podsumowała swój ostatni mecz:
Film Ant-Man and the Wasp wejdzie na ekrany kin w Polsce 3 sierpnia. Latająca mrówka może pojawić się w Waszych pokojach znacznie szybciej.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: Marvel/Guardian/comicbook.com


