Przez długie lata, prawdopodobnie do utworzenia komiksowego New 52, Aquaman był tym herosem, z którego najczęściej żartowano. Włodarze Warner Bros. i DC doskonale zdają sobie z tego sprawę, więc filmowe wydanie bohatera ma z natury rzeczy budzić respekt i powagę. W produkcji Batman v Superman: Dawn of Justice mieliśmy już okazję zapoznać się z wizerunkiem Aquamana. Teraz twórcy filmowej wersji tej postaci zabrali głos w sprawie solowego dzieła o jego przygodach.

W jednym z ostatnich wywiadów reżyser Aquaman, James Wan, zasugerował, że w filmie może pojawić się więcej niż jeden złoczyńca:

Muszę przyznać, że tym, co kocham w świecie Aquamana, jest jego tak wielka liczebność i różnorodność bohaterów. Mamy tutaj interesujące postaci, wliczając w to złoczyńców - nie zamierzam wam jednak powiedzieć, z których z nich skorzystamy. Ale na pewno są wspaniali. Może nawet więksi niż życie i na swój sposób wyjątkowi.

Czytaj także: Aquaman będzie się różnić od innych filmów komiksowych

W sieci pojawiły się także pogłoski o tym, że niektóre momenty Aquaman zostaną utrzymane w konwencji horroru, czyli gatunku, w którym Wan się przecież specjalizuje. Reżyser na pytanie o tę kwestię odpowiedział wymijająco:

Mamy tak dużo filmów komiksowych, ale w świecie Aquamana jest coś wyjątkowego. To nie jest przypadek, że do tej pory nie zrobiliśmy o nim filmu - nie mieliśmy do tego odpowiedniej technologii. I właśnie z tego powodu ta produkcja musi być inna niż wszystkie. Jestem tym podekscytowany, na pewno dodam coś od siebie, by wzmocnić unikalność filmu.

Aquaman zadebiutuje w kinach 26 lipca 2018 r. Film reżyseruje Wan, a scenariusz do filmu tworzą David Johnson i Kurt Johnstad.