Stallone po długim czasie milczenia w tym temacie wyjawił podczas wywiadu, że najprawdopodobniejszą opcją na "Rambo 5" byłby wątek z Meksykiem.
- Nie mogę się doczekać, jak zrobię kolejne Rambo. Będzie mieszkać na granicy Arizony. Wątek wyprawi go do Meksyku. Sądzę, że Rambo nie lubi Meksykanów - czytamy w wywiadzie.
Stallone wyjawił także, że rozważa sytuację, że Rambo w tej części zginie. Zdradził także informacje, że pracuje nad remakiem hiszpańskiego filmu, w którym gra czarny charakter. Twierdzi, że obraz utrzymany jest w klimacie "Złego porucznika" Abela Ferrary.