

Po ubiegłorocznej Obsesji Todd Haynes zamierzał jeszcze tego lata wystartować z produkcją swojego nowego, niezatytułowanego jeszcze filmu z Joaquinem Phoenixem. Miała to być kryminalna historia miłosna, nad którą pracował również Phoenix, aby bez żadnego tabu pokazać na ekranie uczucie między dwoma mężczyznami. Jak podało Variety, projekt napotkał na nieoczekiwane problemy i główna gwiazda filmu zrezygnowała z udziału w tym projekcie na pięć dni przed rozpoczęciem zdjęć.
Dlaczego Joaquin Phoenix zrezygnował z nowego filmu Todda Haynesa?
Prace miały rozpocząć się w najbliższą środę w Guadalajarze w Meksyku, gdzie zbudowano już plany zdjęciowe. W ostatniej chwili Phoenix zdecydował o opuszczeniu produkcji. Nieznane są powody rezygnacji aktora i środowisko Phoenixa, jak i Todda Haynesa, nie wypowiedziało się jeszcze publicznie o tej sprawie.
Wiele innych filmów było w podobnej sytuacji i radziło sobie zmianą głównego aktora. Źródła Variety donoszą, że w tym przypadku nie jest to możliwe, gdyż scenariusz został napisany z myślą o Phoenixie i bez tego aktora film nie może powstać. Co gorsze, ekipa pozostaje teraz bez pracy, a producenci i udziałowcy filmu nadal muszą ponosić koszty. Mówi się, że straty mogą przekroczyć nawet siedmiocyfrową kwotę.
Wśród ekipy spekuluje się, że Joaquin Phoenix odszedł z filmu z powodu zbyt obrazowych scen seksu. Jednak te powody mogą nie być prawdziwe i według niektórych źródeł to aktor naciskał na wysoką kategorię wiekową i ukazanie seksu w zupełnie nowy sposób.
Zaledwie w lipcu do obsady dołączył Danny Ramirez, gwiazda Top Gun: Maverick.
Źródło: Variety

