Jon Favreau o pomyśle na sceny po napisach w filmach Marvela
Twórca pierwszego filmu o Iron Manie Jon Favreau, wypowiedział się na temat sceny po napisach, w której pojawił się Nick Fury.


Reklama
W scenie po napisach filmu Iron Man z 2008 roku, widzimy jak z cienia wyłania się Nick Fury, grany przez Samuel L. Jackson. Można powiedzieć, że to właśnie ta scena ustanowiła pewną tradycję pojawiania się dodatkowych scen po napisach końcowych. Teraz Jon Favreau wypowiedział się na temat tej sceny, która w jego zamyśle miała być jedynie... żartem.
To było trochę dla żartu... Chciałem dodać coś fajnego dla zagorzałych fanów komiksów Marvela, więc pomyśleliśmy, że idea sceny po napisach może być zabawna. Tego nie było w oryginalnym scenariuszu. Pomyślałem, by w Fury'ego wcielił się Samuel L. Jackson, biorąc pod uwagę, co wówczas działo się w komiksach Ultimate, gdzie wzorowano się na wizerunku tego aktora. Pomyślałem, że będzie to miły ukłon w stronę publiczności. Kevin Feige też wyraził na to chęć. Naprawdę się zapalił na ten pomysł. Pracowaliśmy nad tą ostatnią sceną razem, byliśmy bardzo ostrożni w dobieraniu słów do dialogu. "Stał się Pan częścią większego świata" oraz "Inicjatywa Avengers", zwiastowały to, co ma nadejść. Mieliśmy zatem wizję, że w ostatnich scenach będziemy pokazywać nasze kolejne plany, a osoby które zostaną do końca w kinie, będą miały z tego podwójną satysfakcję.
Źródło: ew.com/zdjęcie główne: Materiały prasowe
Reklama

Reklama

Reklama

Reklama

naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
Danielle Panabaker
ur. 1987, kończy 38 lat
Jeremy Irons
ur. 1948, kończy 77 lat
Sanaa Lathan
ur. 1971, kończy 54 lat
Alessandro Borghi
ur. 1986, kończy 39 lat
Jimmy Fallon
ur. 1974, kończy 51 lat
Reklama

Lekkie TOP 10
Reklama
