Igrzyska śmierci zniszczyły jego karierę? Aktor o kryzysie i roli Spider-Mana
Josh Hutcherson w podcaście Dinner's On Me szczerze opowiedział o kryzysie, jakiego doświadczył po Igrzyskach śmierci, a także zdradził nowe informacje na temat roli Spider-Mana, o którą się starał. Możliwe, że gdyby ją dostał, jego kariera potoczyłaby się zupełnie inaczej.
Fot. Materiały prasowe
Josh Hutcherson wcielał się w Peetę Mellarka w głośnej serii filmów Igrzyska śmierci. Można by pomyśleć, że po takim sukcesie nie będzie mógł opędzić się od kolejnych ofert pracy. Rzeczywistość okazała się jednak kubłem zimnej wody, wylanym na głowę młodego aktora, ponieważ tak szybko, jak entuzjastycznie postawiono go w centrum uwagi, znudzono się nim.
Josh Hutcherson o kryzysie po Igrzyskach śmierci
„Nigdy przedtem nie doświadczyłam odrzucenia. Znałem tylko sukces między dziewiątym a dwudziestym czwartym rokiem życia, a potem zaczął się okres po Igrzyskach śmierci” – zaczął opowiadać Hutcherson w podcaście Dinner's On Me. W teorii po roli Peety Mellarka powinien być rozchwytywany w Hollywood. Pracował z takimi gwiazdami jak Jennifer Lawrence i Philip Seymour Hoffman, wziął udział w dochodowej i głośnej franczyzie jako jedna z najważniejszych postaci, fani go uwielbiali. Okazało się jednak, że nagle przestawał dostawać jakiekolwiek role. „Przeżyłem moje pierwsze rozczarowanie, odrzucenie, porażkę, gdy miałem jakieś dwadzieścia cztery albo dwadzieścia pięć lat” – podsumował.
Było to szczególnie trudne, ponieważ do tej pory miał bardzo udaną karierę. Gdy był młodszy, grał w takich produkcjach jak Mały Manhattan, Most do Terabithii, Podróż do wnętrza Ziemi czy Zathura - Kosmiczna przygoda. Słowem, jego kariera rozkwitała przed Igrzyskami śmierci i nigdy nie miał problemu z dostaniem roli. Sukces adaptacji książek Suzanne Collins powinien tylko zacementować jego pozycję w branży i otworzyć jeszcze więcej drzwi. Tymczasem nie tylko telefony przestały dzwonić, ale również wracał z przesłuchań z pustymi rękoma. Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało. To jednak rzeczywistość wielu aktorów, której Hutcherson najzwyczajniej do tej pory nie znał.
Fot. Marvel/NetflixIgrzyska śmierci, ale lepsze - fanka nakręciła własny film, który podbija Internet
Josh Hutcherson o roli Spider-Mana
Josh Hutcherson w tym samym podcaście przyznał, że był brany pod uwagę do roli Petera Parkera w filmie Amazing Spider-Man, która ostatecznie trafiła do Andrew Garfielda. Odrzucono go, choć był jednym z głównych kandydatów (można by więc się kłócić, że doświadczył „nie” jeszcze przed Igrzyskami śmierci).
Na pewno ciekawie byłoby zobaczyć, jak potoczyłaby się kariera Hutchersona, gdyby dostał rolę Petera Parkera. Amazing Spider-Man doczekał się sequela i choć raczej nie jest uznawany za najlepszy film Marvela, to widzowie zdecydowanie zakochali się w interpretacji Andrew Garfielda, dzięki czemu mógł wrócić w MCU. I kto wie? Może jest szansa, że zobaczymy go w nadchodzących Avengersach.
Ranking książek ze świata Igrzysk śmierci
Źródło: Deadline, comicbookmovie
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1996, kończy 29 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1969, kończy 56 lat
Lekkie TOP 10