Jurassic World: Dominion był jedną z pierwszych wysokobudżetowych produkcji, które w lipcu wróciły na plan po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Prace nad filmem podjęto oczywiście z uwzględnieniem wszelkich zasad i protokołów bezpieczeństwa, mających na celu ochronę zdrowia ekipy i obsady. Wszelkie środki zapobiegające rozprzestrzenianiu się COVID-19 wiążą się oczywiście z niemałymi wydatkami. Jak się okazuje, na same testy na koronawirusa Universal wydał trzy miliony dolarów.

Aby mieć pod kontrolą obsadę i ekipę, studio wynajęło dla nich cały hotel, znajdujący się nieopodal planu w Wielkiej Brytanii. Testy przeprowadzano nie tylko filmowcom, lecz także osobom pracującym w owym hotelu. Wykonano ponad 27 tysięcy testów, które kosztowały trzy miliony dolarów. Producent Patrick Crowley zapewnił jednak, że Universal nie zamierza oszczędzać na zdrowiu swojej ekipy i robi to, co w tej sytuacji powinno się robić.

Amerykańska premiera filmu Jurassic World: Dominion została przewidziana na 9 czerwca 2021.

Zobacz także:

-

Jurassic World: Dominion - trio z oryginalnego Parku Jurajskiego na nowym zdjęciu zza kulis filmu

-

Jurassic World: Dominion - Laura Dern opublikowała zdjęcie zza kulis. Fotele starej gwardii