fot. youtube.com/Jimmy Kimmel Live

Reżyserem serialu Justified: Miasto strachu został doświadczony Michael Dinner., który jest też jednym z producentem. Wiedzieli oni jednak, że Quentin Tarantino jest superfanem Justified: Bez przebaczenia i twórczości Elmore'a Leonarda, na podstawie której powstały oba seriale. Stwierdzili więc, że zaproponują mu reżyserię, choć nie wierzyli, że się zgodzi i znajdzie czas. Ku ich zaskoczeniu Tarantino zgodził się wyreżyserować jeden z odcinków i byli dogadani.

Justified bez Quentina Tarantino

Dinner ujawnia, że przesłali Tarantino pierwsze dwa odcinki, które już były nakręcone oraz scenariusze kolejnych. Słynny reżyser dał im swoje uwagi i przemyślenia na temat pierwszych czterech odcinków - najwięcej o trzecim i czwartym. Sam miał wyreżyserować trzeci. Na dwa tygodnie przed startem przygotowań do pracy na planie Tarantino jednak się wycofał. Zadzwonił i z żalem oznajmił twórcom, że musi zrezygnować z przyczyn osobistych. Dinner przyznaje jednak, że Quentin Tarantino dzięki swojemu wkładowi był jednak z nimi duchem na planie. Jest on zdania, że Tarantino doskonale rozumie prace Leonarda.

Justified: City Primeval - data premiery w Polsce nie jest znana.

Zobacz także:

-

Pewnego razu... w Hollywood: Samuel L. Jackson skrytykował film Quentina Tarantino. Za co?

-

Quentin Tarantino wsparł Oppenheimera i Barbie. Kinowy szał porwał reżysera