Obecnie Kevin Costner promuje film Hidden Figures, w którym gra jedną z głównych ról. W jednym z wywiadów zapowiedział, że ma rozpisany nowy western, który miałby trwać 10 godzin.
- Mam projekt westernu. Pracuję nad nim od jakiegoś czasu. Miałby trwać 10 godzin, co ty na to? Może zrobię z tego trzy filmy. Jest też pomysł na czwarty, więc wychodzi z tego saga. Mógłbym zrobić to w telewizji lub co sześć miesięcy każdą część. Jest to wielka westernowa historia, która łączy się ze sobą jak Jean de Florette z Manon u źródeł. A to są dobre filmy do oglądania - mówi Costner.
Aktor przyznaje, że uwielbia westerny przez język, jakiego się używa w takich filmach. Wie, że wszyscy czekają na strzelaniny, ale według niego siłą westernu jest to, co prowadzi do tej kulminacji.
- Specyficzność tego, jak ludzie gadają. Dziki Zachód to w pewnym sensie nasz Szekspir - mówi aktor.
Przypomnijmy, że wyreżyserował on takie westerny jak Dances with Wolves i Open Range. Występował też w takich westernach jak Silverado i Wyatt Earp.
Źródło: comingsoon.net / zdjęcie główne: materiały prasowe