

Gigant z Redmont poinformował o zakończeniu produkcji adaptera Kinect, specjalnej przejściówki, która jest wymagana, by podłączyć czujnik ruchu do konsol Xbox One S oraz Xbox One X. Tym samym dzień ten można uznać za oficjalną datę śmierci urządzenia. Adapter nie jest potrzebny do wcześniejszych wersji konsoli, które sprzedawane były w zestawie z Kinectem.
Po rozpatrzeniu sprawy, zdecydowaliśmy o zaprzestaniu produkcji adaptera Kinect do Xbox One, by skupić się na wprowadzeniu na rynek nowych, oczekiwanych przez fanów akcesoriów do grania dla Xbox One oraz Windows 10 - czytamy w oświadczeniu firmy.Prace nad samym czujnikiem ruchu zostały zakończone w październiku ubiegłego roku. Sprzęt miał być konkurencją dla Nintendo Wii, ale nigdy nie zyskał takiej popularności graczy i deweloperów, jak konsola Nintendo i ostatecznie umarł śmiercią naturalną.
Źródło: polygon.com / fot. Microsoft

