fot. Warner Bros.

Kiedy Kobieta-Kot debiutowała w 2004 roku, okazała się być monumentalną porażką w gatunku filmów o superbohaterach. 20 lat później, dzięki uprzejmości Johna Brancato, Entertainment Weekly uzyskał oryginalne strony scenariusza, które ostatecznie zostały usunięte z filmu. Okazuje się, że historia mogła być kompletnie inna i jeszcze bardziej abstrakcyjna. 

Kobieta-Kot - jak wyglądała pierwotna wersja filmu?

Jak tłumaczy Brancato, pierwotnie film miał poszerzyć wątek związanymi z toksycznymi standardami kobiecej urody. A oprócz tego, miał mieć jedne z najbardziej pokręconych wątków w historii kina. W scenariuszu znalazła się scena walki z tygrysem, lateksowa twarz złoczyńcy miała się stopić na oczach widzów, a w punkcie kulminacyjnym Kobieta-Kot zamierzała poprowadzić populację kotów naprzeciw armii szczurów, która mogła zarazić mieszkańców dżumą. 

fot. materiały prasowe

W scenariuszu pojawiły się także wyraźne wskazówki ze strony studia, aby nie rozgrywać filmu w uniwersum Batmana. Scenarzysta przyznaje, że z czasem film stracił wiele z zaplanowanego kontekstu społecznego. Ukończona wersja "nie pokazuje, jak toksyczna jest kultura piękna dla swoich ofiar".

Zobacz także:

-

Na weekend

Cult classics - jak przejść od klapy finansowej i artystycznej do miana klasyka?

-

Halle Berry obejrzała Flintstone'ów w 30. rocznicę filmu. To ważna produkcja dla osób czarnoskórych

Kobieta-Kot - gdzie oglądać?

Film jest dostępny do wypożyczenia na platformie Amazon Prime Video.