Do tej pory wiedzieliśmy, że Benicio Del Toro gra postać wewnętrznie zwaną DJ. Rian Johnson kilkakrotnie mówił, że w filmie nie zostanie on wymieniony z imienia.  Tak reżyser opisuje go w nowym wywiadzie:

- DJ jest enigmatyczną postać, której podniszczone, znoszone ciuchy i niefrasobliwe zachowanie ukrywają mądry umysł i wyjątkowe umiejętności.

Czytaj także: Nowe informacje o Lei z Ostatniego Jedi

Ujawniono, że DJ jest częścią misji Finna (John Boyega) i Rose (Kelly Marie Tran) w mieście Canto Bight na planeci Cantonica, które przypomina Monte Carlo lub Las Vegas. Boyega zdradza, że DJ jest potrzebny im do złamania jakiegoś kodu. Innymi słowy po raz pierwszy w filmach zobaczymy postać wykonującą znany z kanonu zawód slicera, który po prostu jest hakerem świata Gwiezdnych Wojen.

- On jest w tym najlepszy w całej galaktyce. Niestety, dużo kręci i pracuje dla nas tylko dla pieniędzy. Nie walczy po żadnej ze stron konfliktu - wyjaśnia.

Czytaj także: Nowe informacje o Snoke'u i jego ochroniarzach

Boyega tłumaczy, że DJ ma w poważaniu wojnę Najwyższego Porządku z Ruchem Oporu. Dla niego to są okazje do zarobienia pieniędzy. A to zdaniem Boyegi czyni go osobą, której nie wolno ufać.

- Kiedy byłam na planie z tą postacią, miałam wrażenie, jakby to był tygrys zamknięty w pokoju. Zawsze musiałam być czujna. On jest jak zwierzę, które w każdym momencie może zrobić coś, czego nie oczekiwałam - mówi Kelly Marie Tran.

Premiera filmu 14 grudnia.

Benicio del Toro jako DJ / fot. Annie Leibovitz