W klipie widzimy jedną scenę, w której bohater grany przez Jamesa Franco zostawia Cezara w schronisku dla szympansów. Towarzyszyło temu bardzo emocjonalne pożegnanie z Cezarem. Teraz możemy zobaczyć porównanie tej sceny - najpierw bez "cyfrowego kostiumu", w której widzimy Serkisa, a później już po nałożeniu CGI. Wniosek jest prosty - gra aktorska w obu scenach jest identyczna.
Film o budżecie 93 mln dolarów nieoczekiwanie zarobił na świecie 453,2 mln dolarów, jednocześnie zbierając bardzo pozytywne recenzje. Rupert Wyatt ponownie będzie reżyserować, a Rick Jaffa i Amanda Silver napiszą scenariusz.
Jak Wy sądzicie? Czy Andy Serkis powinien być nominowany?