

Kolektyw Anonymous pochwalił się kolejnym udanym włamaniem na rosyjskie serwery. Haktywiści wzięli na celownik Roskomnadzor, instytucję oficjalnie powołaną w celu regulowania rynku medialnego, a faktycznie zajmującą się ich monitoringiem oraz cenzurą na zlecenie władz na Kremlu. Wśród przechwyconych danych znalazły się m.in. liczne maile z załącznikami oraz dwie bazy danych o łącznej pojemności 290,6 GB.
Wszystkie pliki zostały udostępnione za pośrednictwem torrentów i każdy może pobrać je z linków na wiki Distributed Denial of Secrets. Kolektyw zaleca, aby wszelkie załączniki mailowe pobierać za pomocą narzędzi bezpieczeństwa pokroju Dangerzone, aby uniknąć ryzyka zainstalowania na komputerze złośliwego oprogramowania, które może znajdować się w załącznikach.
Warto wspomnieć, że to właśnie urzędnicy Roskomnadzoru wystosowali zakaz nazywania przez rosyjskich nadawców działań wojennych w Ukrainie inwazją. Roskomnadzor jest także bezpośrednio odpowiedzialny za ograniczenie dostępu na terenie Rosji do takich platform jak Wikipedia czy Facebook.
Zobacz także:
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze

