Jak gra z Batmanem, to tylko od Rocksteady - tak mawiają gracze, ale wkrótce to się zmieni, bo londyńskie studio powoli kończy przygodę z Mrocznym Rycerzem. Zanim jednak pracownicy firmy definitywnie rozstaną się z zamaskowanym stróżem prawa, otrzymamy od nich jeszcze jeden tytuł. Produkcję zupełnie inną od dotychczasowych, z jakimi jakimi mogliśmy się zetknąć. Będzie to pierwszy Batman, którego możemy poczuć, a to za sprawą VR; chodzi tu o grę Batman: Arkham VR.

Czytaj także: Rewelacji EURO 2016 zabraknie w grze FIFA 17

- To trochę jak rozstanie. Nastroje są naprawdę podzielone - z jednej strony panuje przekonanie, że nadszedł najwyższy czas, by zrobić coś innego i wszyscy to akceptujemy, ale każdy z nas tak doskonale zna Batmana... Arkhamverse to nasza strefa komfortu. Musimy ją opuścić i przyjąć do wiadomości fakt, że za cokolwiek byśmy się teraz nie zabrali, będzie temu towarzyszyło zgoła inne odczucie. Zmianom zawsze towarzyszy niepokój, ale w takim właśnie położeniu chcemy się teraz znaleźć. Chcemy się poczuć niepewnie, ponieważ pragniemy tworzyć wielkie rzeczy - mów producent Dax Ginn.

Rocksteady kończy z grami o Batmanie, ale nie przestaje tworzyć. Już pracują oni nad nowym projektem, o którym mamy usłyszeć "wkrótce".

Studio ma na swoim koncie najlepsze gry o Mrocznym Rycerzu: Batman: Arkham Asylum, Batman: Arkham City oraz Batman: Arkham Knight. Dwie pierwsze pozycje z tej listy wkrótce otrzymają reedycję na PlayStation 4 i Xbox One pod nazwą Batman: Return to Arkham.