Jak zapowiedziała Liv w końcówce 2. sezonu, Seattle jest teraz nową stolicą zombie. Wszyscy nieumarli będą więc potrzebować chociaż jednego miejsca spotkań – po to, by zjeść mózg czy stworzyć plan zawładnięcia światem.

Czytaj także:  Supergirl: ile Cat Grant w 2. sezonie? Nowe podejście do Supermana

Twórca iZombie, Rob Thomas, zdradza:

Liczba zombie w Seattle wzrasta w zastraszającym tempie i to najwyższa pora, by ktoś wykorzystał pragnienie nieumarłych do zacieśniania relacji społecznych z innymi z gatunku. Początkowo nazwaliśmy nowe przedsiębiorstwo Coldcock’s, ale niestety nazwa zajęta już jest przez markę alkoholu, więc ostatecznie zostaliśmy przy drugim wyborze, The Stratching Post. To lokal, w którym każdy jest w stanie zjeść diabelskie chili bez mrugnięcia okiem, a dyskryminowany zombie dostanie upragniony ostry sos i mózgi z najróżniejszych stron świata.

Oczywiście, takie miejsce byłoby ukryte w podziemiach i ogromne – już są tworzone pierwsze projekty.

Jak potoczą się dalsze losy Liv, Majora i Vivian, dowiemy się w odcinkach 3. sezonu.