Kosmiczny mecz 2: skunks Pepé Le Swąd został usunięty z filmu. Kontrowersje wokół animowanej postaci
W drugiej części filmu Kosmiczny mecz nie zobaczymy skunksa imieniem Pepé Le Swąd. Jakie są tego przyczyny?
W drugiej części filmu Kosmiczny mecz nie zobaczymy skunksa imieniem Pepé Le Swąd. Jakie są tego przyczyny?
Głośnym echem odbiła się w sieci opinia Charlesa M. Blowa, dziennikarza New York Timesa, który w jednym ze swoich materiałów stwierdził, że animowany skunks z serii Looney Tunes normalizuje gwałt. Blow w przeszłości wielokrotnie "oskarżał" animowanych bohaterów o popularyzowanie niewłaściwych zachowań i wpajanie ich nieletnim widzom.
Pepé Le Swąd w kreskówkach podkochuje się w czarno-białych kotkach, które myli ze skunksami płci żeńskiej. Nachalny zwierzak na ekranie całuje kotkę wbrew jej woli, a "gdy ona próbuje uciec, skunks zamyka drzwi - dochodzi do uwięzienia. Ta kreskówka utrwala w chłopcach przekonanie, że kiedy kobieta mówi NIE, to tak naprawdę ma na myśli TAK, a wszystko jest tylko częścią jej gry wstępnej. To początek walki o władzę" - pisze Blow.
Opinia dziennikarza początkowo spotkała się z negatywnym odbiorem; ten jednak próbował jej bronić na Twitterze, a internauci podzielili się, jak to zazwyczaj bywa, na dwa obozy. To nie pierwszy raz, kiedy zwrócono uwagę na zachowanie animowanego skunksa - w 2000 roku w podobnym tonie mówił o nim Dave Chapelle, komik.
Teraz The Hollywood Reporter podaje, że skunks nie pojawi się w filmie Kosmiczny mecz: Nowa era. Podobno usunięto go z filmu ponad rok temu. Wiadomość rozeszła się po sieci kilka dni po tym, jak artykuł New York Timesa przywołał tę postać. Pepé Le Swąd wystąpił w pierwszej części Kosmicznego meczu.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1942, kończy 82 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1974, kończy 50 lat
ur. 1944, kończy 80 lat