Królestwo Planety Małp wykorzysta podróże w czasie i zbuduje potężne uniwersum?
Według nowej teorii w filmie Królestwo Planety Małp zostanie wykorzystany motyw podróży w czasie, który zbuduje pomost z Planetą małp z 1968 roku, tworząc tym samym jedno, wielkie uniwersum.
Według nowej teorii w filmie Królestwo Planety Małp zostanie wykorzystany motyw podróży w czasie, który zbuduje pomost z Planetą małp z 1968 roku, tworząc tym samym jedno, wielkie uniwersum.
Serwis Screen Rant opublikował na swojej stronie teorię, według której produkcja Królestwo Planety Małp będzie czerpać z motywu podróży w czasie, co ostatecznie doprowadzi do połączenia ekranowej opowieści z innymi filmami z Planetą małp z 1968 roku na czele i ustawi podwaliny pod stworzenie potężnego uniwersum. Istotne jest to, że teoria ta zbudowana jest nie tylko na domysłach dziennikarzy, ale i na elementach ujawnionych w trakcie kampanii promocyjnej przyszłorocznej produkcji.
Warto przypomnieć, że pierwsza Planeta małp kończy się znakomitym zwrotem akcji - postać portretowana przez Charltona Hestona odkrywa, że nie przebywa na innej planecie, a na zniszczonej Ziemi w przyszłości. W późniejszych odsłonach oryginalnej franczyzy motyw podróży w czasie także jest obecny; małpy przenoszą się do realiów lat 70. XX wieku i Nowego Jorku, w których Cezar staje się inicjatorem powstania (wariację na temat tego wątku zaserwowano widzom w filmie Geneza planety małp z 2011 roku, choć akcja rozgrywa się we współczesności bądź niedalekiej przyszłości). Podróże w czasie pojawiły się nawet w okrytej złą sławą Planecie małp w reżyserii Tima Burtona z 2001 roku.
Oficjalny opis fabuły Królestwa Planety Małp wspomina nie tylko o "powrocie ludzkości do stanu pierwotnego" i walkach prowadzonych przez różne klany małp, ale i o "tajemniczej ludzkiej technologii". W sieci coraz głośniej mówi się o tym, że to ostatnie sformułowanie odnosi się właśnie do urządzenia pozwalającego na przenoszenie się w czasie - w dodatku szuka go małpa dążąca do zniewolenia innych przedstawicieli swojego gatunku. Jakby tego było mało, zaprezentowany w lutym tego roku materiał dokumentujący proces powstawania Królestwa Planety Małp wyraźnie sugeruje, że fabuła skupi się na tajemniczej, zakazanej strefie - najprawdopodobniej tej samej, w której w pierwszych filmach znajdował się umożliwiający podróże w czasie statek Ikar.
Matt Reeves, reżyser odpowiadający za powstanie Ewolucji planety małp i Wojny o planetę małp, sugerował, że zapoczątkowana przez niego, nowa trylogia może zakończyć się w tym momencie historii, w której rozpoczynają się wydarzenia ukazane w Planecie małp z 1968 roku. Takie podejście może zrodzić pewne problemy, związane choćby ze sposobem, w jaki Cezar zyskał swoją inteligencję, bądź z dziesiątkującą ludzkość chorobą - oba te elementy zostały pokazane inaczej w oryginalnej franczyzie i w najnowszych filmach.
Autorzy teorii sugerują, że sięgnięcie po podróże w czasie może zespolić póki co niepasujące do siebie elementy fabularne i pozwolić na pokazanie wszystkich filmów o planecie małp jako kolejnych części jednego uniwersum. Największym problemem wydaje się to, czy takie podejście nie sprawi, że Królestwo Planety Małp - podobnie jak oryginalna franczyza - będzie mocniej osadzone w konwencji science fiction, odchodząc od znakomicie sprawdzającego się w nowszych filmach, realistycznego podłoża całej opowieści.
Najlepsze filmy science fiction w historii
Zobacz także:
Źródło: Fandango/Screen Rant
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat