Zespół opowiada m.in. o tym, w jaki sposób wpadli na pomysł uczynienia z Yaiby na poły cyborga. Stworzenie kolejnego nindży, który praktycznie niczym nie różniłby się o Ryu nie miało większego sensu. Potrzebne były konkretne zmiany, stąd mechaniczne wszczepy, którymi pochwalić może się główny bohater. Dowiadujemy się również, że sama gra nie będzie aż tak hardcorowa, jak wcześniejsze odsłony, nie znaczy to jednak, że możemy liczyć na spacerek po łące. Wyzwań nadal nie zabraknie.
W Europie gra zadebiutuje już 28 lutego. Amerykanie będą musieli poczekać do 4 marca.