Zaskakujące kulisy walki na lotnisku i kostiumu Spider-Mana z Wojny bohaterów
Spece od efektów specjalnych z Industrial Light and Magic zdradzają, jak tworzono kluczowe sceny filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Informacja zawiera spoilery.
Spece od efektów specjalnych z Industrial Light and Magic zdradzają, jak tworzono kluczowe sceny filmu Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów. Informacja zawiera spoilery.
Magicy z Industrial Light & Magic wyznają ważną zasadę - efekty komputerowe muszą być tak dobre, że widzowie ich nie zauważą. To też przyświecało im przy realizacji kluczowych scen walki na lotnisku w filmie Captain America: Civil War. Russel Earl z ILM wyjawia, że sceny na lotnisku są w 100% stworzone efektami komputerowymi!
- Sceny na lotnisku to 100% efektów komputerowych. Spider-Man, Giant-Man i Czarna Pantera są cały czas efektem komputerowym. Także Iron Man, War Machine i Vision. Wyjątkami są Czarna Wdowa, Kapitan Ameryka i Zimowy Żołnierz - czyli osoby, które nie noszą żadnej maski. Chociaż reżyserowie, Joe i Anthony Russo nakręcili ujęcia na lotnisku w Niemczech, tylko kilka osób z obsady było na miejscu. Część aktorska została nakręcona w studiu na tle gigantycznego green screenu, a potem zabrała się za to ekipa od efektów.
Wyjawia, że zależało im na utrzymaniu realistycznego stylu stworzonego w filmie Captain America: The Winter Soldier. Dlatego też cała walka oraz wszystkie postacie na czele ze Spider-Manem, Visionem i Scarlet Witch też musiały na swój sposób wpisywać się w ten trend. Aby to osiągnąć posłano ekipę na tydzień do pracy na lotnisku w Lipsku w Niemczech, gdzie robili tysiące zdjęć i pracowali z skanerami LiDAR. Pozwoliło im to dostarczyć grafikom idealną reprezentację geometrii lotniska. Potem ekipa ILM odbudowała cyfrowo całe lotnisko i całe zarejestrowane otoczenie (samochód, samolot, każdy pojazd). Udało im się stworzyć cyfrowy duplikat prawdziwego miejsca, który pozwala filmowcom bawić się do woli. To pozwoliło być w każdym miejscu lotnisku bez względu na skalę, gdyż tak dopracowali to, że cyfrowe otoczenie cały czas ma zachować realizm.
Kiedy zdjęcia do filmu się rozpoczęły, nie zdecydowano jeszcze kto zagra Spider-Mana. i jak go tak naprawdę pokażą. Stworzono kostium, który na planie nosił człowiek z umiejętnościami parkour. To był okres, kiedy jeszcze nie obsadzono Toma Hollanda. W połowie zdjęć zdecydowano, że Spider-Man będzie w 100% stworzony komputerowo, czyli wszystkie ujęcia z tym superbohaterem w kostiumie są efektem komputerowym.
- Nasz kostium musiał wyglądać na prawdziwy. Przeprowadziliśmy wiele testów i analiz, by to działało. Ten kostium został stworzony przez Starka, więc trochę go zaktualizował technologią. Jak pokazać technologię Starka w kostiumie? Jednocześnie chcieliśmy, aby kostium sprawiał wrażenie, że został stworzony z prawdziwego materiału. Widz musiał odnosić wrażenie, że to kostium nakręcony na planie - tłumaczy Earl.
Dokonano skanu ciała Tom Hollanda, dzięki czemu potem specjalny system zajmował się symulacją mięśni Petera Parkera. Potem inny program odpowiadał za symulację tkaniny. Obie rzeczy musiały tworzyć realistyczne wrażenie. Tom Holland grał Spider-Mana dzięki technologii performance capture - wszystko nagrywał, a potem ludzie z ILM wykorzystywali to w tworzeniu animacji Spider-Mana. Do tego, aby uniknąć sztywnego wyglądu maski Spider-Mana, który był widoczny w poprzednich filmowych inkarnacjach, zrobili oni tak, że maska rozciąga się, gdy bohater mówi. Musieli dopracować to w najmniejszym detalu, więc skupili się na analizie tego, jak tkanina rusza się w takiej sytuacji, jak się rozciąga i jak dużo widzimy szczęki mówiącej postaci. Według nich kluczem było dopracowanie detali do perfekcji, bo dzięki nich widzowie mogli stwierdzić, że on był na planie.
Podobnie zrobiono z postacią Czarnej Pantery. Na początku planowano pozostawić kaskadera w kostiumie, a ludzie z ILM mieliby jedynie podrasować wyglądać postaci. Gdy zaczęli z nim pracować, podjęto decyzję, że w scenach na lotnisku zrobią go całkowicie komputerowo. Marvel chciał, aby wyglądać on bardziej jak komiksowy superbohater, więc dopracowali jego muskulaturę i ogólny wygląd.
- Mieliśmy jedno ujęcie z Buckym i Kapitanem Ameryką na prawdziwym lotnisku, w którym biegną w naszą stronę. Wycięliśmy ich z tego tła i zamieniliśmy na cyfrowe. Modyfikacja prawdziwego ujęcia kosztowałaby więcej pracy, by było dokładnie ten sam efekt, który prościej osiągnęliśmy cyfrowo - wyjaśnia.
Russell Earl podkreśla, że nadal bardzo ważne jest kręcenie prawdziwych aktorów i prawdziwych lokacji, nawet jeśli te ujęcia nie pojawiają się w ostatecznej wersji filmu. Tłumaczy, że dla speców od efektów komputerowych ma kluczowe znaczenie bazowanie na czymś realnym i namacalnym. To samo tyczy się aktorów. Zwraca uwagę, że Paul Rudd grał przy pomocy motion capture Giant-Mana. To był kierunek dla animatorów, by to potem zobrazować.
Captain America: Civil War wyświetlany jest na ekranach kin.
Wygraj Konsolę PlayStation 4! Z okazji premiery filmu Marvela Captain America: Civil War zapraszamy Was do wspólnej zabawy.
Źródło: theverge.com / zdjęcie główne: Marvel
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat