Arnold Schwarzenegger wciąż promuje film "Terminator: Genisys", ale pytany jest o swoje kolejne projekty. Zdradził co nieco na temat filmu "The Legend of Conan", który ma być bezpośrednią kontynuacją filmu Johna Miliusa pt. "Conan the Barbarian". Film nie ma brać pod uwagę istnienia filmu "Conan the Destroyer".

Wiemy z epilogu filmu z 1982 roku, że Conan został władcą swojego królestwa, ale wówczas historia się urywa. Nowy film ma ją kontynuować, po sporym przeskoku w czasie:

Zawsze miałem nadzieję zrobić kolejny film o Conanie i podobał mi się pomysł, w którym on jest królem przez długi czas, ale potem rzuca tym wszystkim  i idzie na emeryturę, żyć w górach. Oczywiście zostaje wezwany z powrotem, bo coś okropnego i niewyobrażalnego dzieje się w królestwie. I wtedy rozpoczyna się walka.

Czytaj także: Olivia Munn imponuje władaniem kataną. Zobacz film z planu „X-Men: Apocalypse”

Schwarzenegger powiedział, że widział scenariusz i wypadł on świetnie, ale potrzebuje jeszcze delikatnych modyfikacji. Gdy aktor zakończy promocję nowego "Terminatora", ma bliżej przyjrzeć się "Legend of Conan".