‌Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese łączą siły po raz szósty. Właśnie ogłoszono, że podejmują projekt pod tytułem Roosevelt, który skupi się na 26. prezydencie Stanów Zjednoczonych.

Pomysły na film pochodzą nawet sprzed ponad dekady, jednak konkrety w tej sprawie zaczynają się pojawiać dopiero teraz. Za projekt odpowiada wytwórnia Paramount, a DiCaprio wcieli się w rolę prezydenta.

Czytaj także: John Travolta jako legendarny boss mafii. Pierwszy zwiastun filmu Gotti

Nie jest pewne, na czym dokładnie skupi się film. Lata temu mówiono, że fabuła powstanie w oparciu o treść powieści Edmunda Morrisa pod tytułem The Rise of Theodore Roosevelt, która skupia się na początkach jego kariery polityka. Teraz jednak zdążyły się ukazać także kolejne części powieści (Theodore Rex, Colonel Roosevelt), które przedstawiają poszczególne lata jego prezydentury a także samą śmierć. Nie wiadomo, czy historia przedstawi całość biografii, czy - tak jak to było zaplanowane - skupi się tylko na początkowej drodze Roosevelta. Scenariusz napisze Scott Bloom.

Data premiery nie jest jeszcze znana.