

Liev Schreiber ("Ray Donovan") był wczoraj gościem Jimmy'ego Fallona w programie "The Tonight Show" i prowadzący zapytał go o powrót do roli komiksowego Sabretootha. Wszystko zaczęło się od sytuacji, którą opisywaliśmy TUTAJ, a którą Fallon przypomina w poniższym wideo.[video-browser playlist="745939" suggest=""]
Fani spekulowali, że Schreiber szykuje się do roli w sequelu "The Wolverine ", ale on miał tylko na myśli to, że niespecjalnie jest mu na rękę ćwiczyć tak ciężko jak Hugh Jackman, wkraczając w wiek średni, a Australijczyk podnosi dla innych facetów poprzeczkę zbyt wysoko.
Czytaj także: „Castle” – wpadki z planu 7. sezonu
Widać, że Schreiber dobrze się bawił i wszystko co mówił miało humorystyczny wydźwięk, jednak wspomniał on o tym, że nowy film ma być oparty na komiksie "Wolverine: Staruszek Logan". No a skoro jest staruszek Logan, to może być i staruszek Sabretooth. Tak czy owak, aktor niczego nie zdementował, a to sprawia, że jego udział w obrazie Jamesa Mangolda wciąż jest możliwy.
"The Wolverine 2" ma ustaloną datę premiery na 3 marca 2017 roku.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie: mat. prasowe

