

Remake Lilo i Stich zadebiutował w Ameryce Północnej z imponującym wynikiem 183 mln dolarów w cztery dni. To najlepsze otwarcie w historii weekendu Memorial Day. Produkcja już zwróciła koszty i zaczyna zarabiać.
Remake klasycznej animacji Disneya okazał się ogromnym sukcesem. W trzydniowy weekend (piątek–niedziela) film zarobił 145,5 mln dolarów, a po czterech dniach świątecznego weekendu Dnia Pamięci (Memorial Day) suma wzrosła do 183 mln dolarów. Tym samym Lilo i Stich ustanowili nowy rekord otwarcia dla tego okresu w USA, detronizując Top Gun: Maverick, który w 2022 roku osiągnął 160 mln dolarów.
Globalnie film zarobił już 341,7 mln dolarów przy budżecie wynoszącym 100 mln. Oznacza to, że produkcja przekroczyła próg opłacalności już w pierwszy weekend. Warto dodać, że to więcej niż całkowity wynik oryginalnej animacji z 2002 roku, która zakończyła globalny bieg z kwotą 273,1 mln dolarów.
Mission: Impossible - The Final Reckoning z rekordem serii, ale to za mało
Nowa odsłona Mission: Impossible nie zdołała przebić sukcesu Lilo i Sticha, ale i tak osiągnęła najlepszy wynik otwarcia w historii serii - 63 mln dolarów za trzy dni i 77 mln w cztery. Choć brzmi to obiecująco, film raczej nie odniesie sukcesu finansowego z powodu ogromnego budżetu, który według różnych źródeł sięga aż 400 mln dolarów. To efekt m.in. opóźnień pandemicznych i strajków w Hollywood.
Inne wyniki z globalnego box office
- Thunderbolts* - tylko 353 mln dolarów po weekendzie. Film Marvela nie przekroczy prawdopodobnie 400 mln dolarów, co oznacza straty przy budżecie 180 mln i dużych kosztach promocji. Zawiodła konkurencja, nie jakość.
- Grzesznicy - nieoczekiwany hit box office. Film zarobił już 339 mln dolarów przy stosunkowo niskim budżecie 80 mln.
- Minecraft - po weekendzie film ma 940 mln dolarów, ale tempo wzrostu wyhamowało. Wszystko wskazuje na to, że nie osiągnie pułapu miliarda.
- Oszukać przeznaczenie 6 - trzeci na podium w USA i 187 mln globalnie przy budżecie 50 mln. Twórcy mają powody do zadowolenia.
Źródło: variety.com

