Na tegorocznym Comic Conie w San Diego ogłoszono, że Noah Hawley i studio 20th Century Fox przygotowują nowy samodzielny film o znanym antagoniście komiksowym. Doktor Doom to postać ze świata Marvela, która jest głównym przeciwnikiem Fantastycznej Czwórki. Zainteresowanie główną rolą w nadchodzącej produkcji wyraził już Mads Mikkelsen. Zapytany o film w jednym z wywiadów odpowiada:

Oczywiście, to bardzo interesujące. Oni eksperymentują z tworzeniem samodzielnych filmów o złoczyńcach, musimy poczekać na więcej konkretów. Nie przypominam sobie, by ktoś wcześniej podjął takie kroki. Nie zrobili tego ani z Jokerem ani z Pingwinem... Zobaczymy, gdy nadejdzie odpowiedni dzień.

Czytaj także: Deadpool 2 - kolejne zdjęcie Domino. Reynolds zapowiada epickiego Cable'a

Przypomnijmy, że w marcu bieżącego roku aktor zdradził, że brał udział w przesłuchaniach do The Fantastic Four, jednak nie mógł dokończyć próby, ponieważ czuł się zbyt zażenowany (pisaliśmy o tym tutaj). Biorąc pod uwagę popularność Mikkelsena, a także jego doświadczenia w graniu antagonistów, fani natychmiast podjęli spekulacje, że miał się wówczas wcielić właśnie w Doktora Dooma. Jak sam przyznaje, odgrywanie czarnych charakterów bardzo mu odpowiada.

Cóż, ja wierzę, że wszystkie postaci mają nieregularny kształt. To znaczy - jak moneta - posiadają dwie różne strony. Tak, to złoczyńcy. Hannibal także był zły, a jednocześnie wszyscy jakby go lubiliśmy. Myślę więc, że wszyscy bohaterowie - czy to dobrzy, czy źli - powinni mieć po trochu z każdej strony. I jako aktor tego właśnie szukam w swoich postaciach.

Szczegóły dotyczące produkcji Doctor Doom nie są jeszcze znane.