Mads Mikkelsen nie zagrał w Fantastycznej Czwórce, bo było to zbyt żenujące
Mads Mikkelsen przyznał, że był na przesłuchaniu do Fantastycznej Czwórki, jednak z zażenowania musiał opuścić pomieszczenie.
Mads Mikkelsen przyznał, że był na przesłuchaniu do Fantastycznej Czwórki, jednak z zażenowania musiał opuścić pomieszczenie.
Fani już dawno temu mówili, że do roli Doctora Dooma najlepiej pasowałby Mads Mikkelsen. Okazuje się, że aktor rzeczywiście brał udział w przesłuchaniach do The Fantastic Four, jednak, jak twierdzi, czuł się wówczas tak zażenowany, że nie był w stanie dokończyć swojej próby.
Wyszedłem z tego przesłuchania. Chyba powiedziałem wtedy: "Nie mogę tego zrobić. Tu nie chodzi o was, to jest po prostu złe. Przepraszam". Wszyscy tam byliśmy. Wszyscy siedzieliśmy w tym małym pomieszczeniu przed biurkami i w otoczeniu książek, a oni oczekiwali, żebym zagrał swoją dwuzdaniową rolę. To nawet nie były zdania, tylko jakieś dźwięki typu "Bleurgh!", czy na przykład okrzyk "Zawracaj!". I trzeba było chować się za palmą, której przecież nawet tam nie było. Nie wiem, czy naprawdę nie mogli dopasować lepszej sceny do takich warunków? To szaleństwo. Czułem się jak idiota.
Czytaj także: Niezdrowa atmosfera wokół producenta Pitbulla przyczyną odejścia Patryka Vegi?
Choć aktor tego nie potwierdził, można przypuszczać, że mówił o roli Doctora Dooma lub Franklina Storma. Wciąż istnieje szansa, by ponownie wcielił się w czarny charakter w ewentualnym sequelu produkcji, jednak wygląda na to, że nie będzie już tym zainteresowany...
Źródło: comicbookmovie.com / zdjęcie główne: Jonathan Olley/Lucasfilm
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat