Mark Hamill krytykowany za wpis na Twitterze. Aktor komentuje
Mark Hamill w ramach promocji filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker Odrodzenie opublikował na swoim Twitterze pewne zdjęcie, które natychmiast zwróciło uwagę fanów. Teraz, po słowach krytyki, aktor wyjaśnia znaczenie wpisu.
Mark Hamill w ramach promocji filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker Odrodzenie opublikował na swoim Twitterze pewne zdjęcie, które natychmiast zwróciło uwagę fanów. Teraz, po słowach krytyki, aktor wyjaśnia znaczenie wpisu.
Mark Hamill gra Luke'a Skywalkera od samego początku istnienia Sagi Gwiezdnych Wojen. Ostatnio mogliśmy oglądać go w filmie Gwiezdne wojny: ostatni Jedi w reżyserii Riana Johnsona. W kilku późniejszych wywiadach, Hamill wyraźnie sugerował, że nie jest do końca zadowolony z tego, jak potoczyły się wydarzenia w filmie, co stało się argumentem w ręku wszystkich antyfanów (tych, jak wiemy, Ostatni Jedi ma niemało). Później aktor rozwijał swoje wypowiedzi tłumacząc, że szanuje i w pełni akceptuje wizję Riana Johnsona, jednak część widzów nadal uparcie twierdzi, że w głębi duszy Hamill jest bardzo rozczarowany filmem.
Być może te właśnie wypowiedzi sprawiły, że obecnie każdy wpis aktora jest prześwietlany pod kątem ewentualnej krytyki Johnsona. Jakiś czas temu Hamill zamieścił w sieci przeróbkę kadru z filmu Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie, przedstawiającego Lando Calrissiana - do tej postaci doklejono Luke'a, Leię i Hana Solo, zaś podpis w lewym dolnym rogu wymownie głosi, że to tak powinny wyglądać Gwiezdne Wojny. Dodatkowo, Hamill opatrzył swój wpis tagiem #MissedOportunities, co można przetłumaczyć jako "niewykorzystane możliwości" lub "stracone szanse". Fani natychmiast uznali, że to zakamuflowany pocisk w stronę Riana Johnsona, za co Hamill zdążył już zostać skrytykowany - uznano to po prostu za niesmaczne i stwierdzono, że takie zachowania tylko podsycają toksyczną atmosferę i hejt wokół Ostatniego Jedi.
Teraz aktor postanowił wyjaśnić, co kierowało nim przy publikacji tego zdjęcia. Jak mówi, jedynym powodem, dla którego zdecydował się je zamieścić, jest to, że zwyczajnie tęskni za kolegami z planu. Tłumaczy, że we wpisie nie kryje się nic innego i że on sam uwielbia nową obsadę Gwiezdnych Wojen. Na koniec żartuje, że może lepiej byłoby, gdyby zamiast zdjęcia opublikował garść spoilerów z filmu Avengers: Koniec gry.
Przypomnijmy, że nowy film - Gwiezdne Wojny: Skywalker Odrodzenie - wejdzie na ekrany kin w grudniu tego roku.
Źródło: heroichollywood.com / zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1952, kończy 72 lat