Informowaliśmy już, że David O. Russell szykuje kinową adaptację gry "Uncharted: Drake's Fortune". W Internecie prowadzone były kampanie na rzecz Nathana Filliona ("Firefly"), który według licznej rzeszy fanów, idealnie pasowałby na główną rolę.
Niestety dla wielbicieli "Firefly", Fillion nie jest gwiazdą, która gra w dochodowych superprodukcjach i nie był nominowany do Oscara.
Mark Wahlberg, który obecnie jest doceniany przez krytykę za dramat o bokserze pt. "The Fighter", oficjalnie ogłosił, że dostał rolę Nathana Drake'a.
Aktor dodał, że w produkcji prawdopodobnie zagrają także Joe Pesci i Robert De Niro.
Zdjęcia mają rozpocząć się latem. Czy cieszycie się z wyboru twórców? Czy może jednak Fillion pasowałby lepiej?
Gra "Uncharted" opowiada o przygodach Nathana Drake'a, potomka jednego z największych żeglarzy i podróżników - Sir Francisa Drake'a. Podobnie jak sławny przodek, Nathan swoje życie poświęca przygodzie, poszukiwaniu skarbów i rozwiązywaniu zagadek. Historia przestawiona w grze śledzi najważniejszą wyprawę Nathana, podczas której w wydobytej z morza trumnie Sir Francisa, bohater znajduje dziwny pamiętnik, zamiast resztek ciała. Wskazówki zawarte w znalezisku zaprowadzą Nathana wraz z przyjaciółmi na tajemniczą wyspę, gdzie odnajdą odpowiedzi na dręczące ich pytania (za Gry-online.pl).
Źródło: blastr.com
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1954, kończy 71 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1966, kończy 59 lat
ur. 1972, kończy 53 lat