fot. Max
W przemyśle wydawniczym coraz powszechniejsze jest dodawanie trigger warnings, a zatem ostrzeżeń odnośnie tematyki, która może być dla niektórych osób niepokojąca lub wywołująca nieprzyjemne, niechciane reakcje. Nie tak dawno podobne ostrzeżenie dało Amazon MGM Studios w odniesieniu do horroru Mrugnij dwa razy w reżyserii Zoe Kravitz. Taka praktyka spotkała się z mieszanymi odczuciami internautów. Temu zjawiskowi sprzeciwiło się też kilkoro aktorów. Do tego grona dołączył Matt Smith z Rodu smoka.
Co to Trigger Warning?
Trigger Warning zwykle jest używane, by zwrócić uwagę na treści, które u wielu osób mogą wywołać bardzo negatywną reakcję, między innymi ze względu na negatywne przeżycia odbiorcy, związane z poruszonym tematem. Często ostrzega się chociażby przed przemocą seksualną, bo choć przemoc sama w sobie nie musi być dla kogoś traumatyczna, to już w kontekście gwałtu - owszem. Kolejnym przykładem może być to, że osoba, która bez mrugnięcia okiem ogląda slashery, może mdleć na widok igły, dlatego prosta informacja o tym, że horror będzie "medyczny", może być dla niej bezcenna.
Trigger Warning pełni zatem funkcję informacyjną, która ma ułatwić odbiorcom decyzję, czy chcą sięgnąć po dany tekst kultury.
Źródło: deadline.com