Flemyng w rozmowie z dziennikarzami powiedział wprost, że następnym filmem Vaughna będą właśnie "Gwiezdne Wojny". Reżyser od jakiegoś czasu jest kandydatem w internetowych spekulacjach, ale do dziś oficjalnie nie ogłoszono nazwiska osoby, która zajmie się Sagą.
Nie wiadomo także, czy informacja Flemynga jest rzetelna, czy może oparta na wspomnianych plotkach. Jednakże aktor współpracował z reżyserem przy dziewięciu filmach, więc można przypuszczać, że łączy ich relacja na stopie prywatnej i mógłby mieć zakulisowe informacje.
Na razie musimy poczekać na oficjalne potwierdzenie nazwiska filmowca, który zajmie sie VII epizodem.