Max Landis opowiada o „Frankensteinie”
Max Landis ("Kronika") scenarzysta filmu "Frankenstein" luźno opartym na powieści Mary Shelley opowiada w wywiadzie o wizji pokazania historii z punktu widzenia Igora.
Max Landis ("Kronika") scenarzysta filmu "Frankenstein" luźno opartym na powieści Mary Shelley opowiada w wywiadzie o wizji pokazania historii z punktu widzenia Igora.

- Nie jest to mroczne, realistyczne ponownie opowiedzenie tej historii i napakowanie jej akcją. Ja tego nie robię. Nie jestem zainteresowany pisaniem takich rzeczy. Jasne, wiele moich prac jest mrocznych, a ta historia ma mrok i świetną akcję, ale koniec końców to opowieść o bohaterach - opowiada.
Podkreśla, że jego opowieść luźno oparta na "Frankensteinie" Mary Shelley ukazana jest z punktu widzenia Igora, asystenta doktora, którego ma zagrać Daniel Radcliffe, gwiazda "Harry'ego Pottera". Obiecuje, że jest to historia wzruszająca i ekscytująca.
Landis zdaje sobie sprawę, że Igor nie był obecny w powieści Mary Shelley ani w filmach, więc zaczął poszukiwania, gdzie on tak naprawdę powstał.
- Zdałem sobie sprawę, że brakuje nam Igora, tego, którego wszyscy znają. Zacząłem oglądać wszystkie filmy o Frankensteinie, od Mela Brooksa, przez Petera Cushinha po wersję z Robertem De Niro i zdałem sobie sprawę, że Igor był asystentem doktora jedynie w "Monster Mash" - czytamy.
Podkreśla, że jego nieobecność w poprzednich filmach stała się dla niego inspiracją do stworzenia tego projektu.
- Wtedy naszedł mnie ten pomysł: zamiast zrobić wymyślną nową wersję Frankensteina, dlaczego nie być wiernym wersji, która jest obecna w społecznej świadomości, ale tak naprawdę nigdy nie istniała? Dlaczego by nie zrobić inteligentnej, pełnej uczucia historii o przyjaźni i nauce, o geniuszu i szaleństwie, miłości i ambicji, życiu i śmierci? Dlaczego nie wziąć zakurzonego pomysłu o gościu z przygarbionym asystentem, który tworzy potwora i nie zrobić z tego zabawnej, smutnej, strasznej i pełną nadziei historii? Mam nadzieję, że będzie to naprawdę poruszająca opowieść - dodaje.
Reżyseruje Paul McGuigan ("Lucky Number Slevin", Sherlock).



naEKRANIE Poleca
ReklamaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 42 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1994, kończy 31 lat
ur. 1981, kończy 44 lat
ur. 1973, kończy 52 lat

