

W zeszłym roku otrzymaliśmy informację, że za remake filmu An American Werewolf in London odpowiadać będzie syn reżysera oryginału – Max Landis. Teraz autor na swoim Twitterze zaktualizował postęp prac nad filmem.
Wpis spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony fanów, którzy od razu znaleźli mnóstwo pytań do twórcy. Landis przyznał, że wprowadził kilka zmian względem oryginału. Dodał także, że obejrzał oryginalny film ponad dziesięć razy. Zmiany mają dotyczyć przede wszystkim wioski East Proctor, jej mieszkańców oraz ich podejścia do grasującego w okolicy wilkołaka.
Już niedługo na platformie Netflix będziemy mogli zobaczyć Bright, do którego scenariusz napisał właśnie Landis.
Źródło: comingsoon.net/ zdjęcie główne: Universal Pictures

