Mel Gibson i Bruce Davey wystąpili z pozwem do sądu przeciwko producentom filmu The Professor and the Madman w reżyserii Farhada Safini. Jak utrzymują, produkcja nie może zostać sfinalizowana od długiego czasu, a to dlatego, że studia nie wywiązują się z umowy zawartej z Gibsonem i jego wytwórnią Icon Productions. Podobno producenci bezprawnie wyświetlali także fragmenty filmu na pokazach dla producentów w Cannes, czego nie konsultowali z Gibsonem. Jak czytamy w pozwie liczącym 21 stron:

Umowa wymagała tego, by kwestie takie jak znaczące zmiany w scenariuszu, zmiana reżysera, ostateczny budżet, harmonogram i wybór planów zdjęciowych były konsultowane z panem Gibsonem i Icon Productions. Zdjęcia do produkcji rozpoczęły się jesienią 2016 roku i od samego początku pozwani nie wywiązywali się ze zobowiązań. Nie dostarczyli wytwórni ostatecznego budżetu mimo wyraźnego nakazu, a także odmówili kręcenia zdjęć w Wielkiej Brytanii, choć ustalony wspólnie scenariusz tego wymagał. Pozwani uniemożliwili realizację obrazu pana Safini zgodnie z ustalonym skryptem, a tym samym nie zrealizowano wersji, która została uznana przez pana Gibsona.

Czytaj także: Czy Kathy Bates powróci w 7. sezonie American Horror Story

Fabuła filmu skupia się na profesorze Jamesie Murrayu (Mel Gibson), który rozpoczyna pracę nad pierwszą edycją oxfordzkiego słownika języka angielskiego w XIX wieku. Gibson i producent Davey utrzymują, że film, nad którym pracują od dwóch dekad, to dla nich największy priorytet, a projekt powstawał w prawdziwej pasji i z miłością.

Sprawa znajdzie swoje rozwiązanie w sądzie.