fot. Lionsgate
6 listopada 2025 roku po raz pierwszy zobaczyliśmy, jak film Michael prezentuje się w akcji. Produkcja o karierze i życiu Michaela Jacksona od razu podbiła media społecznościowe, a po kilkunastu godzinach od premiery dostaliśmy pierwsze informacje na temat odbioru w sieci.
Powstanie kontynuacja kultowego horroru? Pierwsza część do dziś śni wam się po nocach
Zwiastun filmu Michael zadebiutował w serwisie YouTube i mediach społecznościowych już osiemnaście godzin temu. Z kolei Deadline informuje, iż w czasie sześciu godzin od premiery materiał na wszystkich stronach i kontach społecznościowych, zgromadził 30 milionów wyświetleń. To o 50% więcej od zwiastuna Johna Wicka 4, również produkowanego przez Lionsgate. Zważywszy, że jest to liczba uzyskana po zaledwie sześciu godzinach, można śmiało przewidywać, że po osiemnastu prezentuje się jeszcze bardziej okazale.
Informacje te przekazał Adam Fogelson z ramienia Lionsgate, który opowiedział też o planach na 2. część Michaela. Przypomnijmy, że wedle spekulacji początkowo film był zbyt długi, a na dodatek użyto w nim wizerunku jednego z oskarżycieli piosenkarza, co było nielegalne i zostało przeoczone, ponieważ w ramach ugody postanowiono, że ta postać nie zostanie nigdy przedstawiona w dziele dramatycznym. Z tego powodu zdecydowano się na zmianę lub usunięcie niektórych elementów.
Najlepsze filmy biograficzne wg. Forbesa [RANKING]
Źródło: deadline.com