Komentarz Michelle Rodriguez pojawił się z uwagi na spekulacje jednego portalu, który sugerował, że Michelle Rodriguez byłaby ciekawym wyborem do roli Jessiki Cruz, czyli kobiety z korpusu Zielonej Latarni. Inne portale to podchwyciły i tak ze spekulacji zrobiły z tego plotkę, którą skomentowała aktorka.

- To najgłupsza rzecz, o jakiej słyszałem. Uważam, że cała ta sprawa mniejszości narodowych w Hollywood jest idiotyczna. To jest po prostu głupie. Przestańcie kraść superbohaterów białym aktorom. Wymyślcie swoich. O co w tym chodzi? - mówi aktorka, choć wyraźnie nie wie, że komiksowa Jessica Cruz nie jest biała.

Słowa Michelle Rodriguez wywołały małą burzę w sieci, więc aktorka trochę sprostowała na Facebooku to, co powiedziała. Twierdzi, że nie było jej zamiarem nikogo obrazić, ponieważ wyraziła jedynie pragnienie, by Hollywood przestało brać białe postacie i zmieniać je, by pasowały do innej kultury. Rodriguez wolałaby, by w filmach pojawiały się komiksowe postacie innych ras, wokół których będzie budowana ich oryginalna mitologia.

Czytaj także: Data premiery nowego zwiastuna "Avengers: Czas Ultrona"

Ostatnim takim przykładem zmiany rasy bohatera, który wzbudził mieszane odczucia komiksowych fanów, był casting Mehcada Brooksa w serialu "Supergirl". W nim też czarnoskóry aktor zagra Jimmy'ego Olsena, który w komiksach był rudym chłopakiem z piegami.