Dotychczas powrót komedii Miodowe lata do ramówki telewizji Polsat nie był możliwy, choćby z tego względu, że obsada na czele z Cezarym Żakiem i Arturem Barcisiem kręciła kolejne sezony serialu Ranczo dla Telewizji Polskiej. TVP podjęła jednak decyzję, że zbliżająca się kolejna seria Rancza (premiera jesienią) będzie jednocześnie sezonem finałowym, który zakończy całą historię.

To oznacza, że aktorzy będą mieć okazję na zrealizowanie kontynuacji serialu Miodowe lata, na którą fani czekają od wielu lat. Na łamach plotkarskiej prasy na ten temat wypowiedział się m.in. Artur Barciś, który zapewnił, że kontynuacji Miodowych lat nie zrobiłby dla pieniędzy, tylko dla fanów, ale ze wskrzeszeniem produkcji musi wiązać się bardzo dobry scenariusz.

Czytaj także: Ilu widzów ogląda 6. sezon Gry o tron? Sprawdź wyniki

Plotkarskie media podają, że telewizja Polsat zastanawia się nad stworzeniem nowego sezonu Miodowych lat lub filmu kinowego, w stylu Ranczo Wilkowyje.

Podkreślamy, że powyższe informacje nie są potwierdzone przez telewizję Polsat i nie muszą być prawdziwe. Faktem jest, że aktorzy z serialu Ranczo przygodę z serialem kończą w tym roku, a w ramówce Polsatu z trudem można odnaleźć serial komediowy, który był tak dobry i popularny wśród widzów jak Miodowe lata.