Netflix chciał kupić Disneya. Na celowniku był też ogromny wydawca gier komputerowych
W Hollywood nadal jest głośno z powodu operacji Netflixa, który chce sfinalizować zakup Warner Bros. Okazuje się, że to nie były jedyne legendarne przedsiębiorstwo na celowniku giganta streamingowego. Ich łupem mogła paść... Myszka Miki.
Fot. Disney+
Operacja zakupu Warner Bros. przez Netflixa jest w toku. Przedstawiciele obu przedsiębiorstw są dobrej myśli, ale Paramount spróbowało wrogiego przejęcia i skontaktowało bezpośrednio z akcjonariuszami Warnera, którzy dostali dziesięć dni na rozpatrzenie lukratywnej oferty na ponad 100 miliardów dolarów. Jeśli operacja pójdzie po myśli Netflixa, gigant streamingowy przejmie m.in. DC Studios, HBO Max, a także np. Harry'ego Pottera i Władcę Pierścieni. Okazuje się, że Warner nie był jedynym potencjalnym celem Netflixa.
Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: sezon 2, odcinek 1 i 2 - recenzja
Bloomberg informuje, iż w przeszłości Netflix zastanawiał się nad zakupem... Disneya. Nie wiadomo, jakie pieniądze gigant streamingowy był w stanie wyłożyć na tę operację. Gdyby się powiodła, to w ręce Netflixa trafiłyby m.in. Gwiezdne Wojny, cały Marvel, ale też parki rozrywki Disneyland.
Netflix zastanawiał się również nad zakupem Electronic Arts, ale tutaj szybsza okazała się grupa inwestorów na czele z Public Investment Fund z Arabii Saudyjskiej.
Te filmy, seriale, studia i franczyzy trafią w ręce Netflixa jeśli operacja z Warnerem się powiedzie
Źródło: comicbookmovie.com
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1960, kończy 65 lat
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 1968, kończy 57 lat
ur. 1985, kończy 40 lat
ur. 1983, kończy 42 lat
Lekkie TOP 10