

Amerykański zespół Godsmack nie zrobił wielkiej kariery, jednak znany jest w muzycznym światku jako kapela grająca solidnego i mocnego rocka.Z pewnością jednym z najważniejszych momentów w historii grupy było umieszczenie na ścieżce dźwiękowej do filmu The Scorpion King, ich utworu, pod tytułem I stand alone. Piosenka tak bardzo przypadła do gustu producentom, że postanowili nakręcić do niej teledysk nawiązujący do filmu i promować nią widowisko.
Był to świetny ruch marketingowy. Teledysk przyciągnął przed ekrany fanów rocka i sprawił, że Król Skorpion zaczął cieszyć się wielką popularnością wśród miłośników muzyki. Kanały muzyczne, takie jak MTV czy Viva stały się dla filmu nośnikiem darmowej reklamy. Utwór dzięki swojej popularności, gościł na kanałach z teledyskami przynajmniej kilka razy dziennie.
To tylko jeden z przykładów zmyślnego marketingu opartego na muzyce. Wkrótce przypomnimy wam podobne rozwiązania, w których muzyka popularna miała kluczowy wpływ na promocję produkcji filmowej.
Źródło: zdjęcie główne: Materiały promocyjne


