Najciekawsze na Sopot Film Festival. Co warto zobaczyć?
Kapryśna pogoda powoduje, że wakacje nad polskim morzem niekoniecznie będą tonąć w słońcu, cała nadzieja więc w sopockim festiwalu filmowym. Przez ponad tydzień Sopot będzie żył dobrym kinem – od premierowych pokazów konkursowych przez dokument pełnometrażowy na animowanych wieczorach i muzyce kończąc. Sopot Film Festival 2017 to już siedemnasta edycja wydarzenia, potrwa do 16 lipca.
Kapryśna pogoda powoduje, że wakacje nad polskim morzem niekoniecznie będą tonąć w słońcu, cała nadzieja więc w sopockim festiwalu filmowym. Przez ponad tydzień Sopot będzie żył dobrym kinem – od premierowych pokazów konkursowych przez dokument pełnometrażowy na animowanych wieczorach i muzyce kończąc. Sopot Film Festival 2017 to już siedemnasta edycja wydarzenia, potrwa do 16 lipca.
W programie znajdziemy kilkadziesiąt filmów trwającego sezonu – najlepsze, najgłośniejsze produkcje polskie i ze świata, które zeszły już z ekranów kin. Jednak obok znanych tytułów, warto wybrać się na przedpremierowe pokazy konkursowe, tematyczne retrospekcje i wydarzenia towarzyszące. Czego w żadnym wypadku nie można przegapić?
Beksińscy. Album wideofoniczny i pasmo dokumentalne
Beksińscy. Album wideofoniczny rozpoczął swoją podróż po festiwalach filmowych. Do kin studyjnych dokument Marcina Borchardta wejdzie dopiero jesienią, dlatego dla miłośników malarza oraz dobrego dokumentu jest to punkt obowiązkowy. Ten bardzo trójmiejski film (twórcy są związani z Sopotem i Gdynią) został wyświetlony na otwarcie Sopot Film Festival i wysoko postawił poprzeczkę w konkursie DOC.
Pasmo dokumentalne w tegorocznym festiwalu to nie tylko pokazy konkursowe, ale też możliwość zobaczyć najlepsze filmy mijającego sezonu. Na przykład Ostatni w Aleppo Ferrasa Fayada (nagrody na Sundance i Docs Against Gravity), opowiadający o Białych Hełmach, cywilnych ratownikach w zniszczonym i nękanym przez działania wojenne syryjskim mieście, czy Nawet nie wiesz, jak bardzo cię kocham Pawła Łozińskiego (nagroda na Krakowskim Festiwalu Filmowym) – bardzo poruszający film o relacji między matką i córką, o tym, jak trudno przychodzi nam miłość.
Północ się śmieje, czyli przegląd najciekawszych filmów norweskich
Stałym punktem programu festiwalu jest pasmo poświęcone kinematografii narodowej. W tym roku Sopot gości najciekawsze filmy ostatnich lat z Norwegii i Rumunii. Interesująco może wypaść zestawienie tzw. nowej fali kina rumuńskiego, w której przeważa bliski rzeczywistości styl (na przykład Egzamin Cristiana Mungiu, zdobywca Złotej Palmy w Cannes) z przeglądem filmów norweskich.
Festiwalowy przegląd kina norweskiego to przede wszystkim filmy poruszające aktualne problemy, robią to jednak ze specyficznym poczuciem humoru. Główny bohater w Poznajcie Harolda (reż. Gunar Vikene) walczy z monopolizmem IKEA porywając jej założyciela. Uczciwy i porządny Nils, Obywatel roku (reż. Hans Peter Moland), w zemście za śmierć syna urządza krwawą jatkę, której nie powstydziłby się sam Quentin Tarantino. Jak sobie radzą uchodźcy na dalekiej północy? O tym opowiada czarna komedia Witajcie w Norwegii w reżyserii Rune Denstad Langlo.
Opowiedzieć historię w 15 minut – konkurs filmów krótkometrażowych
Krótki metraż to kino specyficzne i wydaje mi się, że często niedocenianie. A przecież opowiedzenie dobrej historii w piętnaście lub trzydzieści minut (są to dwa podstawowe limity czasu dla krótkometrażowych filmów) jest prawdziwą sztuką.
W konkursie filmów krótkometrażowych bierze udział 25 realizacji z całej Europy. Wyświetlane są w blokach po półtorej godziny, podczas jednej projekcji jest więc okazja obejrzeć kilka bardzo różnych filmów – animacje, paradokument, film fabularny. Są to często etiudy szkolne studentów reżyserii, jak na przykład doceniony w Cannes Koniec widzenia Grzegorza Mołdy o trudnych wyborach i dużych rozczarowaniach czy urzekający atmosferą i kolorem Mleko Urszuli Morgi o kobiecości i przekraczaniu tabu.
Pokazy filmów krótkometrażowych są też okazją do wyłapania dobrych filmów animowanych. Na przykład takich, które poprzez miłą oku animację dotykają ważnych tematów, pozostają w pamięci na długo. Moim faworytem jest zaledwie pięciominutowy francuski film Blue Honey, opowiadający o roju puszystych pszczółek stających się ofiarą zanieczyszczenia środowiska. Czy też Ponura tresura Ali nunu Leszyńskiej z muzyką grupy Makabreski o okrutnych praktykach cyrkowych.
Miłośników Stanisława Lema może zainteresować poklatkowa adaptacja Doradców króla Hydropsa ze zbioru „Bajki robotów”. Natalia Brożyńska sięgnęła po temat ponadczasowy – co jesteśmy w stanie zrobić dla władzy? Na poniższym filmie zobaczycie, jak wyglądała praca nad animacją.
To tylko subiektywny wybór filmów, które na pewno szkoda by było przegapić. Laureatów trzech konkursów (debiuty, film dokumentalny i film krótkometrażowy) poznamy już w czwartek, ale jeszcze do niedzieli będą trwały pokazy filmowe, retrospekcje i koncerty.
Pełen program festiwalu Sopot Film Festival: http://www.sopotfilmfestival.pl/program-festiwalu/
Źródło: materiały prasowe / zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat