Nasza bandera znaczy śmierć - 3. sezon nie powstanie. Nietypowi piraci nie powrócą na HBO Max

HBO Max podjęło decyzję, że nie zamówi nowej serii serialu pt. Nasza bandera znaczy śmierć, w której w głównych rolach występowali Rhys Darby i Taika Waititi.

Autopromocja

Autopromocja

HBO Max podjęło decyzję, że nie zamówi nowej serii serialu pt. Nasza bandera znaczy śmierć, w której w głównych rolach występowali Rhys Darby i Taika Waititi.

Reklama

Magda Muszyńska 10 stycznia o 11:03

Tagi: hbo max

Magda Muszyńska 10 stycznia o 11:03

Tagi: hbo max

HBO MAX

Reklama

Nasza bandera znaczy śmierć to serial komediowy luźno oparty na prawdziwych przygodach XVIII-wiecznego niedoszłego pirata Stede’a Bonneta (w tej roli Rhys Darby). Bohater porzucił wygodne życie dżentelmena, aby zostać kapitanem pirackiego statku "Zemsta". Stede musi walczyć o szacunek swojej zbuntowanej załogi, a na domiar złego na swojej drodze spotyka niesławnego Kapitana Czarnobrodego (Taika Waititi). Ku ich zaskoczeniu, szalenie odmienni Stede i Czarnobrody znajdują na pełnym morzu coś więcej niż tylko przyjaźń.

W obsadzie oprócz wyżej wymienionych aktorów byli też Samson Kayo, Vico Ortiz, Ewen Bremner, Joel Fry, Matthew Maher, Kristian Nairn, Con O’Neill, David Fane, Samba Schutte, Nat Faxon i Leslie Jones.

Przedstawiciel HBO Max w oświadczeniu napisał:

Chociaż Max nie będzie kontynuował prac nad trzecim sezonem Nasza bandera oznacza śmierć, jesteśmy bardzo dumni z radosnych, przezabawnych i serdecznych historii, które David Jenkins, Taika Waititi, Rhys Darby, Garrett Basch, Dan Halsted, Adam Stein, Antoine Douaihy oraz cała wspaniała obsada i ekipa powołali do życia. Dziękujemy także oddanym fanom, którzy wciągnęli się w tę historię i zbudowali wokół serialu wspaniałą społeczność.

Wspomniany David Jenkins nie krył smutku na swoim Instagramie. Najpierw docenił pracę nad tym serialem oraz oddanie fanów. Przyznał, że było to dla niego spełnieniem marzeń. Potem napisał, że HBO Max nie sprawiło radości to, że ta podróż przedwcześnie dobiegła końca. Dodał, że pozwolono mu stworzyć coś autentycznie dziwnego i serdecznego, czemu kibicowano przez całą drogę.

Bardzo mi przykro, że nie stanę ponownie na pokładzie "Zemsty" z przyjaciółmi - niektórzy z nich stali się bliscy jak rodzina. Ale nie mógłbym być bardziej wdzięczny za to, że pozwolono mi być kapitanem tego cholerstwa.