fot. Marvel Studios
Natalie Portman powróciła do Kinowego Uniwersum Marvela po krótkiej nieobecności przy Thor: Ragnarok. Jej rola Jane Foster w kolejnym filmie, Thor: miłość i grom, była już znacznie istotniejsza i większa, a aktorka miała okazję podnieść Mjolnira. Niestety w związku z tragicznymi wydarzeniami, które dotknęły tę postać w filmie Taiki Waititiego, Jane Foster zmarła, a jej ostatnia scena po napisach odbyła się już w Valhalli, czyli krainie, do której trafiają nordyccy bohaterowie.
Scena ta w pewien sposób otworzyła przed kolejnymi twórcami drogę do tego, by przywrócić Jane Foster na wielki ekran. A co na to sama aktorka?
Natalie Portman wróci do roli Potężnej Thor?
Okazuje się, że Natalie Portman nie miałaby nic przeciwko takiemu obrotowi spraw, bo sama świetnie się bawiła przy tworzeniu tego filmu:
Źródło: gamesradar.com