Netflix konkurencją dla kin? Przeprowadzono nowe badania
Nowe badania wskazują, że usługi streamingowe, takie jak Netflix, tak naprawdę nie mają negatywnego wpływu na kina.
Nowe badania wskazują, że usługi streamingowe, takie jak Netflix, tak naprawdę nie mają negatywnego wpływu na kina.
Netflix działa od 1997 roku, ale dopiero od niedawna tworzy coraz więcej tytułów o wysokiej jakości, które stanowią o sile współczesnych seriali. Tworzone są także dzieła filmowe, które pod względem jakości i rozmachu, próbują konkurować z tym, co oferują kina.
Wcześniej oryginalne filmy Netflixa nie przyciągały takiej uwagi widowni. Wszystko zmieniło się w momencie, kiedy Netflix zaczął kupować prawa do dystrybucji produkcji ze znanych studiów. Tak było choćby w przypadku Cloverfield Movie i niedawno wydanego Mowgli. Pomimo słabych recenzji krytyków, dla Netflixa był to spory zysk, ponieważ znane marki generowały znacznie większy zysk i poszerzały bibliotekę o ciekawe tytuły.
Zaczęto angażować także do oryginalnych projektów uznanych i znanych reżyserów, co na pewno nie pozostało również bez znaczenia. Zaczęto się przez to zastanawiać, czy aby Netflix w ten sposób nie stanowi ogromnej konkurencji dla kin i może wpłynąć negatywnie na ich frekwencję.
Nowe badania przeprowadzone przez EY Quantitative Economics and Statistics podał portal Variety. Według nich, usługi streamingowe nie zabijają kin. Wyniki udowadniają, że kina i serwisy streamingowe w rzeczywistości sobie pomagają, a nie szkodzą:
Zdecydowanie jednak Netflix i inne usługi stały się konkurencją dla telewizji kablowej, która już teraz odczuwa pierwsze skutki działań Netflixa. W siłę rosną także inne serwisy, które chcą stać się realną konkurencją dla Netflixa, takie jak Hulu, Amazon, HBO GO, Apple, a już niedługo także Disney+.
Źródło: screenrant.com/ zdjęcie główne: materiały prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat