

Netflix w kinach jest dla wielu problemem. Zwłaszcza dla właścicieli kin w USA oraz włodarzy festiwalu w Cannes. Konflikt dotyczy długości emisji w kinach, ponieważ Netflix średnio wyświetla filmy maksymalnie 2-3 tygodnie i wówczas od razu trafiają one do platformy. Kina natomiast oczekują standardowej 72-dniowej emisji w kinach na wyłączność.
Na krytykę odpowiada Scott Stuber, szef działu filmowego Netflixa, który obwinia model biznesowego branży filmowego i podkreśla, że ta kwestia nie jest problemem wynikającym z działalności platformy.
Jego zdaniem rynek jest przepełniony gigantycznymi markami blockbusterów, animacjami oraz horrorami. Według niego wiele innych propozycji nie wywalcza sobie dobrej emisji w kinach z uwagi na brak miejsca.
Oto co jeszcze powiedział:
Stuber wyraźnie wtóruje słowom samego Martina Scorsese, który zarzucał Hollywood braku ryzyka i oferowanie widzom ciągle tych samych gatunków, wiec naturalnie chcą oni więcej tego samego. Nie ma alternatyw i miejsca w kinach dla nich, ponieważ jest ono zapełnione przez największe superprodukcje.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: materiały prasowe

