Trump zachwyca się szefem Netfliksa, ale już wskazał problem z przejęciem Warner Bros.
Donald Trump po raz pierwszy wypowiedział się publicznie na temat przejęcia Warner Bros. przez Netflixa. Prezydent USA w niezwykle ciepłych słowach odniósł się do szefa drugiej z firm, jednak jednocześnie wskazał na duży problem z całą fuzją.
YouTube/White House
W piątek oficjalnie dowiedzieliśmy się, że to Netflix złożył najwyższą, opiewającą na 82,7 mld USD ofertę za kupno części Warner Bros. Discovery, w skład której wchodzą m.in. słynna wytwórnia filmowa, HBO Max i DC Studios. Przypomnijmy, że zawarcie umowy rozpoczęło długi proces finalizacji transakcji, który może potrwać od 12 do 18 miesięcy. Kluczową w nim rolę odegra administracja Donalda Trumpa, która musi wyrazić zgodę na przejęcie.
Największym problemem w kontekście wcielenia fuzji w życie są przepisy antymonopolowe, zgodnie z którymi nowo powstała firma - jak wiele na to wskazuje - będzie miała większy udział w rynku, niż pozwala na to prawo. Teraz prezydent USA po raz pierwszy publicznie zabrał głos na temat transakcji. W krótkiej rozmowie z dziennikarzem serwisu Deadline w niezwykle ciepłych słowach wypowiedział się on na temat szefa Netfliksa, Teda Sarandosa, by później zaakcentować problem z fuzją:
Według Trumpa w trakcie jego rozmowy z Sarandosem kwestie związane z działaniami administracji rządowej USA po fuzji Netflixa i Warner Bros. Discovery nie były w ogóle omawiane.
Najlepsze seriale oryginalne Netflixa w historii. Są kultowe tytuły, ale numer 1. to zaskoczenie
Źródło: Deadline
naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1978, kończy 47 lat
ur. 1976, kończy 49 lat
ur. 1992, kończy 33 lat
ur. 1964, kończy 61 lat
Lekkie TOP 10