Showcase to narzędzie skierowane do tych twórców, którzy pragną wyjść ze swoimi produkcjami do szerszego grona odbiorców i rozwinąć swój kanał za pośrednictwem najnowocześniejszych środków przekazu. Showcase w kompleksowy sposób pozwoli zająć się dystrybucją treści VoD, dzięki niemu twórcy będą w stanie zaoferować swoim widzom zbliżone doświadczenia do tych, które oferują duzi dostawcy treści.

Nowe narzędzie od Vimeo nie jest bowiem wyłącznie prostą nakładką, która pozwoli dostosować wygląd podstrony w ramach serwisu macierzystego. To system do dzielenia się materiałami wideo w profesjonalnej formie: za pośrednictwem cyfrowego portfolio oraz spersonalizowanej strony działającej pod własną domeną. Dzięki Showcase'owi twórcy będą mogli szybko, prosto i bez wynajmowania grafika oraz programisty stworzyć autorską witrynę VoD. Zasady funkcjonowania narzędzia mają być na tyle proste, aby każdy poradził sobie z utworzeniem strony z kolekcją filmów. Co niezwykle istotne, użytkownicy Showcase’a otrzymają możliwość dopasowania ustawień prywatności. Będą także w stanie udostępnić witrynę w formie aplikacji smart TV, którą w pierwszej kolejności zainstalujemy na platformach Amazon Fire oraz Roku.

Firma udostępniła kilka przykładowych szablonów stron wykonanych za pośrednictwem Showcase’a, które można znaleźć pod tym linkiem. Trzeba przyznać, że większość prezentuje się bardzo przyzwoicie. Jeśli format upowszechni się i takie aplikacje VoD trafią również na telewizory z Androidem, Tizenem czy webOS-em, mogą nieźle namieszać na rynku.

Zobacz także:

-

YouTube Premium kasuje cztery fabularne seriale. Zmiana strategii platformy

-

Dark - zwiastun 2. sezonu serialu Netflixa

Co prawda już teraz wszystkie platformy smart TV dają dostęp do YouTube’a, dlatego twórcy internetowi nie są odcięci od widzów korzystających z inteligentnych telewizorów. Ale Showcase może sprawić, że autorzy wespną się na nowy poziom jakościowy. Z jednego z milionów użytkowników serwisu Google zamienią się w bezpośredniego dostawcę treści, który oferuje swoje materiały na autorskiej stronie i w aplikacji przypominającej wyglądem Netflixa. O ile oczywiście zawierzą w to, że na Vimeo zgromadzą większą publikę niż na masowo odwiedzanym YouTubie.