Nowe szczegóły i finał starcia Stephena Amella z fanem
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o tym, że jeden z fanów zaatakował Stephena Amella. Teraz aktor wyjawił kilka szczegółów na temat całego zajścia.
W zeszłym tygodniu informowaliśmy Was o tym, że jeden z fanów zaatakował Stephena Amella. Teraz aktor wyjawił kilka szczegółów na temat całego zajścia.
Kilkanaście dni temu jeden z fanów zaatakował Stephena Amella mówiąc mu, że chce walczyć z Green Arrowem. Aktor miał odmówić tej propozycji przekonując, że jako ojciec i mąż nie chce brać udziału w potyczce. W czasie jednego z ostatnich spotkań z fanami odtwórca tytułowej roli w serialu Arrow podzielił się ze zgromadzonymi szczegółami całego zajścia.
Aż trudno uwierzyć w to, że na takie wydarzenie trzeba było czekać całe 5 lat. Byłem w jednym z barów w Syracuse i świetnie się bawiłem oglądając walki UFC. Jakiś koleś chwycił mnie za ramię. Obracam się, a on uderza mnie głową. Zachowałem się trochę w stylu: Hej, co ty w ogóle robisz? On odpowiedział: Chcę walczyć z Green Arrowem. Potem przekazałem mu kilka słów, których nie wypada powtórzyć na scenie, dodając w końcu, że jestem ojcem. Ostatecznie koleś został wykopany z baru.
Zobacz także: Stephen Amell zaatakowany przez fana
Aktor zapewnił, że nikt nie odniósł żadnych poważnych obrażeń, a sam dostał specjalne maści na niewielkiego siniaka na swojej twarzy. Okazuje się też, że wielu z fanów zgromadzonych na sali pytało Amella o to, jak wyglądał prowodyr całego zajścia - nie doczekali się jednak wyjaśnień w tej kwestii. Wiemy za to, że atakującego czeka najprawdopodobniej proces, który wytoczą mu organizacje broniące praw aktorów. Ich zdaniem bowiem przemilczenie tej sprawy może doprowadzić do podobnych zdarzeń w przyszłości.
Źródło: comicbook.com / zdjęcie główne: Facebook/Stephen Amell
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1957, kończy 67 lat
ur. 1952, kończy 72 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1974, kończy 50 lat