Andres Muschietti, reżyser nadchodzącego horroru To, wypowiedział się na temat nadanej mu kategorii wiekowej R. Jego zdaniem, dopiero dzięki temu mógł przedstawić na ekranie wszystko to, co wraz z producentami mieli w zamierzeniu, co czyni nadchodzący film pełnoprawnym i przerażającym horrorem. Jak mówi:

Bardzo się cieszę, że ten film ma kategorię R, bo dzięki temu możemy pójść w tematy dla dorosłych. Jeśli celuje się w PG-13, na końcu zostaje się z niczym. Mieliśmy dużo szczęścia, że nikt nie próbował nas powstrzymać. Z poprzedniej produkcji [To z roku 1990 - przyp.red.] wiemy jedynie, że każdy z dzieciaków jest w pewnym sensie zaniedbany. Bill jest niczym duch w swoim własnym domu, Bena gnębią w szkole, Richie bardzo potrzebuje uwagi... No i Beverly, z molestowaniem seksualnym. Zasygnalizowano wszystkie ważne sytuacje, a my możemy je teraz rozwinąć - dosadnie i bezpośrednio.

Czytaj także: Będzie śledztwo w sprawie śmierci na planie 8. sezonu The Walking Dead

Jak precyzuje producentka, Barbara Muschietti:

Nie zobaczycie tu sceny, w której dziecku łamie się ręce i wciąga w odmęty kanałów. Uznaliśmy, że dosłowne wizualne przedstawienie tego momentu byłoby zbyt drastyczne. Ale co do całej reszty, zachowaliśmy wierność książkowemu pierwowzorowi i pojawia się tu wiele przemocy. Sądzę, że fani powieści będą zachwyceni efektem.

Premiera filmu To odbędzie się 7 września.