W najnowszym numerze Entertainment Weekly można znaleźć masę informacji na temat filmu Captain America: Civil War. Dziś serwis pokazał kolejne zdjęcie z nadchodzącego obrazu oraz udostępnił opis jednej z ważnych scen w filmie. Brzmi on następująco:

Drzwi windy w centrum dowodzenia otwierają się, wychodzą z niego Steve Rogers (Kapitan Ameryka) oraz Sam Wilson (Faclon) wraz z T'Challą (Czarna Pantera) idącym przed nimi wraz z rządowym attache granym przez Martina Freemana. Czarna Wdowa jest także obecna, ale nie wymawia żadnego słowa.

Coś złego się stało i Kapitan z Falconem byli w to zamieszani. Oddali tarczę oraz sprzęt umożliwiający latanie, zanim weszli do kolejnego pomieszczenia. Dwójka ta wygląda, jakby mieli się udać do dyrektora na dywanik.

- Siadajcie - mówi Wdowa - I postarajcie się niczego nie zepsuć, póki próbujemy naprawić sytuację.

Stark, jeszcze niepobity, rozmawia przez telefon z Sekretarzem Stanu Thaddeusem Rossem (William Hurt) gdy Kapitan i Falcon wchodzą do gabinetu. - Nie, Rumunia nie została usankcjonowana porozumieniami... Pułkownik Rhodes nadzoruje porządki... Tak, wyciągniemy konsekwencje... - Stark wygląda na zirytowanego i zmęczonego. - Oczywiście, że możesz mnie zacytować.

- Konsekwencje? - pyta Kapitan gdy Stark się rozłącza.
- Sekretarz Ross chce byście zostali oskarżeni - mówi Iron Man - musiałem coś mu dać.
- Rozumiem, że nie dostanę z powrotem swojej tarczy?
- Teoretycznie, należy ona do rządu. Tak samo jak skrzydła - mówi Wdowa.
- To okrutne - mówi Falcon
Stark okręca się na swoim krześle gdy dwójka wychodzi z gabinetu wraz z T'Challą.
- Lepsze niż więzienie - dodaje Stark.

Czytaj także: Świetne zdjęcia figurek postaci z Gwiezdnych Wojen

Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów zadebiutuje 6 maja 2016 roku.