Prace nad filmem o tytule roboczym The Legend of Conan trwają od kilku lat. Wiemy, że producentem jest Chris Morgan (scenarzysta serii Szybcy i wściekli), a Arnold Schwarzenegger powróci w tytułowej roli. Ma być to bezpośrednia kontynuacja filmu Conan the Barbarian, która zignoruje sequel zatytułowany Conan the Destroyer. Za scenariusz odpowiada Andrea Berloff, nominowana do Oscara za Straight Outta Compton.

Okazuje się, że film ma już nowy tytuł i brzmi on Conana the Conqueror, co w dosłownym tłumaczeniu oznacza Conan Zdobywca. Taki tytuł był pierwotnie planowany dla trzeciej części trylogii, którą ostatecznie odłożono na półkę, gdy Arnold Schwarzenegger zajął się innymi projektami.

Czytaj także: Szczegóły Łowcy androidów 2

Arnold Schwarzenegger wyjawia, że fabuła skupi się na Conanie, który jest królem od dekad. Nagle po latach pojawią się ludzie, którzy chcą obalić jego rządy. Aktor podkreśla, że film na pewno powstanie. Starszego króla Conana widzieliśmy w ostatniej scenie filmu z 1982 roku.

Aktor wyjawia, że obecnie z Chrisem Morganem mają spotkania z różnymi reżyserami. Zainteresowanie projektem ze strony filmowców jest ogromne, ale Schwarzenegger nie chce niczego robić na szybko.

- Mamy świetny scenariusz i potrzebujemy odpowiedniego reżysera - tłumaczy.

Na razie nie wiadomo, kiedy Conan the Conqueror pojawi się na ekranach. Nie wyjawiono także, jacy reżyserzy są zainteresowanie projektem. Przypomnijmy, że wcześniej Morgan i Schwarzenegger zapewniali, że będzie to brutalny film z wysoką kategorią wiekową jak pierwsza część.