

Christopher Nolan postanowił skrócić czas kręcenia Oppenheimera. I miał ku temu dobry powód. Filmowiec chciał w ten sposób zaoszczędzić pieniądze, które zamiast tego zostały przeznaczone na wierne odtworzenie miasta Los Alamos.
Ruth De Jong, scenografka Oppenheimera, w podcaście Team Deakins opowiedziała, jak do tego doszło. Według niej Christopher Nolan chciał zrobić zdjęcia na terenie całych Stanów Zjednoczonych, a same bilety lotnicze i rozmieszczenie ekipy filmowej w nowych lokacjach oznaczało duże koszty. Nie wspominając o tym, że ona miała za zadanie zbudować od zera Los Alamos, co wydawało jej się wtedy niemożliwe do osiągnięcia - projekt miasta kosztował około 20 milionów dolarów, których nie mieli. Wtedy wydarzyło się coś niespodziewanego:
Cillian Murphy, który grał główną rolę w filmie, także był zaskoczony, jak szybko został nakręcony film. Jego zdaniem tempo zdjęć było naprawdę szalone.
Ranking filmów Christophera Nolana wg globalnych przychodów w box office - wielki awans Oppenheimera
Źródło: https://deadline.com

